poniedziałek, 21 maja 2012

Zwierzęta.

I już po wekendzie.Myślę że był udany.Mąż pojechał na ryby,więc mogłam skupić się na pracy twórczej.
Tworzyłam i tworzyłam...i tak się rozpędziłam w tej twórczości,że aż się dziwię co to wyszło.

Najpierw zrobiłam dwa motyle.

Później żółwia i żółwiątko.

A na koniec łabędzia.


4 komentarze:

  1. Fajne zwierzaki, motylki w sam raz do okna. Na żółwia sama się czaję ale ze skorupą odwróconą jako miska.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Duży żółw ma prosty spód jak podstawek.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgosiu superasne te zwierzaki :) bardzo mi się u Ciebie podoba i będę częściej zaglądać i podglądać :) Witam w gronie zakręconych rękodzielniczek z pasja :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń