Witam.
W końcu przyszła zima i spadło trochę śniegu.
A u mnie w pracowni wczoraj przyszły na świat zajączki. Jest ich cały miot,czyli 8 sztuk.
Jednego wczoraj przywłaszczyła sobie Julianna [już z nim spała].Dlatego nie ma go na zdjęciu.
Oto moje zajączki:
I śniadanko:
A to jest ich wielkość na mojej ręce:
W końcu przyszła zima i spadło trochę śniegu.
A u mnie w pracowni wczoraj przyszły na świat zajączki. Jest ich cały miot,czyli 8 sztuk.
Jednego wczoraj przywłaszczyła sobie Julianna [już z nim spała].Dlatego nie ma go na zdjęciu.
Oto moje zajączki:
I śniadanko:
A to jest ich wielkość na mojej ręce:
Słodziaki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚliczne maluszki... :)
OdpowiedzUsuń